Strony

czwartek, 27 listopada 2014

EMBOSSING



EMBOSSING - Źródłosłów mówi, że pod tym pojęciem kryje się tłoczenie, wytłaczanie, wygniatanie, uwypuklanie. 
Istnieją dwa rodzaje embossingu - "na zimno" i "na ciepło", które zasadniczo różnią się od siebie.
 

Metoda "na ciepło", która wymaga użycia specjalnej nagrzewnicy, tuszu, pudru, stempla, jest raczej imitowaniem wytłoczeń na różnych powierzchniach scrapowych. 
Natomiast metoda "na zimno" to tłoczenie rozumiane bardzo dosłownie, które sprawia, że powierzchnia zmienia fakturę pod wpływem nacisku fizycznego. Tłoczenia wykonujemy za pomocą szablonów i metalowych kulek, którymi zakończone są dłuta. Dłuta te służą do wytłaczania motywów w papierze, foliach metalicznych, kalkach technicznych itp. Wytłoczone wzory mogą być dekoracją kartek okolicznościowych (pergamano), obrazków itp.. 


Jeśli chcemy tylko spróbować tej techniki, wcale nie musimy biec do sklepu po zakup drogich urządzeń, szablonów, wygniataków. Wystarczy, że poświęcimy trochę czasu na kreatywną obróbkę tego, co mamy pod ręką.

Proste szablony można przygotować w domu samemu z tekturek pociętych nożyczkami, dziurkaczami i przyklejonych do równej powierzchni. Ważne jest, aby zarówno szablon, jak i arkusz, który wytłaczamy, były przytwierdzone do podłoża i się nie przesuwały wobec siebie. Wystarczą kawałki taśmy przezroczystej. Pamiętać trzeba tylko, że arkusz ozdobną stroną kładziemy do dołu

Jako narzędzia do wytłaczania możemy użyć kulki od drutu (polecam do owalnych wzorów), zaokrąglonej główki szydełka, pisaka, niepiszącego już długopisu, bądź drugiej strony pędzelka. Ponieważ tektura jest dość miękka, a wzór niezbyt głęboki, nie grozi nam raczej przedziurawienie arkusza.

Żeby się nam dobrze uwypuklało, wcale nie trzeba też drogiej maty. Można wykorzystać pianki, którą zabezpiecza się jakąś przesyłkę, piankową podkładkę pod myszkę, czy arkusz pianki z Empiku, który można sobie złożyć, a nawet skleić kilkukrotnie.


 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz